Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przestępcy spróbowali znów oszustwa na wnuczka. Trafili jednak na policjanta z Opola!

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Funkcjonariusz natychmiast przejął słuchawkę, ale  udawał, że wierzy policjantce CBŚP i nie wzbudził żadnych podejrzeń oszustów. Wszystko po to, żeby ich przyłapać na przestępstwie.
Funkcjonariusz natychmiast przejął słuchawkę, ale udawał, że wierzy policjantce CBŚP i nie wzbudził żadnych podejrzeń oszustów. Wszystko po to, żeby ich przyłapać na przestępstwie. Pexels
Wszystko szło zgodnie z planem przestępców: sprawdzona sposób metoda wyłudzenia pieniędzy „na policjanta CBŚP” i starszy mężczyzna na linii. 34-letnia oszustka nie przewidziała jednego - że słuchawkę przejmie syn seniora, który na co dzień jest policjantem!

Do próby oszustwa metodą „na policjanta” doszło kilka dni temu w Opolu.

Na numer stacjonarny emeryta z Opola zadzwoniła kobieta podająca się za funkcjonariuszkę Centralnego Biura Śledczego Policji. Telefon odebrał 67-letni mężczyzna.

Emeryt z Opola usłyszał od rzekomej policjantki, że jego konto bankowe zostało zaatakowane przez hakerów, a zgromadzone na koncie pieniądze zagrożone kradzieżą.

To była oczywiście oszustka, a nie żadna policjantka. Nie spodziewała się jednak jednego: że rozmowie przysłuchuje się syn 67-latka, który jest policjantem w Komendzie Miejskiej Policji w Opolu.

Funkcjonariusz natychmiast przejął słuchawkę, ale udawał, że wierzy policjantce CBŚP i nie wzbudził żadnych podejrzeń oszustów. Wszystko po to, żeby ich przyłapać na przestępstwie.

Jednocześnie przez telefon komórkowy zadzwonił do swojego przełożonego, który przysłuchiwał się rozmowie i natychmiast podjął działania. O sprawie zostali poinformowali kryminalni, którzy w tym czasie przygotowali zasadzkę na oszustkę.

Policjant podający się za seniora, zgodnie z radą rzekomej pani policjantki z CBŚP, posłusznie udał się do wskazanego przez oszustów banku, żeby wypłacić wszystkie oszczędności.

Prosto z banku udał się w umówione miejsce, gdzie zgodnie z poleceniem miał zostawić pieniądze owinięte w reklamówkę. Oszuści wskazali jeden ze śmietników na obrzeżach miasta, tłumacząc, że po pakunek przyjdzie policjant w cywilu, a po całej akcji wszystkie pieniądze zostanie zwrócone seniorowi.

Oszuści byli jednak mocno zaskoczeni, ponieważ w reklamówce nie było żadnych pieniędzy, za to wyskoczyli prawdziwi policjanci!

„Odbierakiem", czyli osobą odbierającą pieniądze od ofiary oszustwa, okazał się 34-letni Rom.

- Mężczyzna dodatkowo posiadał przy sobie amfetaminę. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach szybko okazało się, że ma on na swoim koncie wiele przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu, a także mieniu - informuje asp. Agnieszka Nierychła, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu. - Kolejnego czynu miał dopuścić się w warunkach recydywy, dlatego grozi mu do 12 lat więzienia.

34-letni Rom przyznał się do zarzutów.

- Sprawa prowadzona przez opolskich śledczych ma charakter rozwojowy, dlatego prokuratura zawnioskowała o jego tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące - dodaje asp. Agnieszka Nierychła.

Nie dajcie się oszukać na policjanta ani na wnuczka

  • Policjanci przypominają, że nigdy nie informują osób postronnych o swoich działaniach.
  • Nigdy też nie żądają przekazania pieniędzy, ani nie pośredniczą w ich przekazywaniu.
  • Do zdemaskowania oszustów wystarczy odrobinę nieufności i chęci sprawdzenia, czy to prawda, co mówi nam osoba przez telefon. Wystarczy zadzwonić na policję czy do krewnego, który rzekomo pilnie potrzebuje pieniędzy, bo znalazł się w tarapatach.
  • Należy jednak pamiętać aby w przypadku rozmowy telefonicznej przerwać połączenie z dzwoniącym oszustem.
od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Przestępcy spróbowali znów oszustwa na wnuczka. Trafili jednak na policjanta z Opola! - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na krapkowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto