- Przyjechaliśmy z Jeleniej Góry, gdzie jeździmy w „Jelenia Wraki” – mówi Krzysztof Zalewski. - Chcemy tutaj podriftować, spędzić miło czas.
Na zlocie pan Krzysztof uczestniczy w wyścigach samochodów o wartości do 1000 zł. Jeździ samochodem osobowym marki BMW E46 z 2-litrowym silnikiem.
- Takie auta wytrzymują jakieś dwa rajdy i trzeba je oddać na złom. Ten pierwszy raz bierze udział w wyścigu. Może wytrzyma do kolejnego – tłumaczy kierowca z Dolnego Śląska. - Jeździmy też w takich rajdach, gdzie się stukamy. Tutaj chcemy pokazać zainteresowanym, jak to jest siedzieć w samochodzie biorącym udział w rajdzie.
Wśród wielu pięknych maszyn uwagę przykuwa charakterystyczny samochód ciężarowy rodem z USA.
- To kenworth w900 z 1997 roku, ma około 400 koni mechanicznych. Sprowadzony jest z Ameryki, do Polski przypłynął statkiem – zdradza siedemnastoletnia Sandra, która na zlocie jest 14. raz. - To nasza zabawka, oczko w głowie. Jeździmy na każdy zlot. Teraz przyjechaliśmy na 18. urodziny Master Truck’a.
Ekipa z amerykańskiej ciężarówki przyjeżdża na zlot w gronie wielopokoleniowej rodziny i znajomych.
- Przyjeżdżamy tu dla rozrywki, wielu ludzi nas zna, znają nasze auto. Jest świetna atmosfera, a gdy ma się tutaj sporą grupę starych znajomych to zabawa jest bardzo dobra – mówi Sandra.
Krzysztof Kołodziej przyjechał z podkarpackiego Parkosza. Pasję do samochodów ciężarowych odziedziczył po ojcu. Na zlocie jest pierwszy raz.
- Od dziecka interesowałem się transportem. Jeździłem z tatą. Zawsze lubiłem takie stuningowane samochody.
Młody kierowca z Podkarpacia przyjechał do Polskiej Nowej Wsi ciężarowym mercedesem actros.
- Auto jest z 2008 roku, ma 450 koni mechanicznych. To jest bogata wersja, na pełnym zawieszeniu pneumatycznym. W środku wyposażone w wypoczynkowy narożnik i ławę. Auto jest orurowane i posiada dodatkowe halogeny. Całe wnętrze jest w skórze – chwali swoją maszynę.
Przyznaje, że nie jest właścicielem samochodu. Auto należy do właściciela firmy, w której Krzysztof jest zatrudniony jako kierowca.
- Szef akceptuje i szanuje moją pasję do tuningowania samochodów. Inwestuje przy tym w auto - cieszy się uczestnik zlotu.
Oliwia Nowak z Żor interesuje się motoryzacją. Na Master Truck'a przyjechała pierwszy raz i jest oczarowana atmosferą imprezy.
- Podoba mi się bardzo. Uważam, że jest taki niesamowity klimat. Gdy tylko przyjechaliśmy na pole namiotowe to od razu zaczęła się integracja z sąsiadami, wspólne grillowanie i zabawa. Wystawione samochody robią ogromne wrażenie. Jest naprawdę cudownie. Interesują mnie samochody, szczególnie ciężarowe - mówi Oliwia.
Towarzyszki Oliwii to zlotowe weteranki. Jedna z nich, Honorata, przyjechała do Polskiej Nowej Wsi po raz siódmy. Podkreśla, że wraca w to miejsce właśnie ze względu na jedyną w swoim rodzaju atmosferę wydarzenia.
- Każdy zlot pozostawia piękne wspomnienia. Jest mnóstwo atrakcji i cudownych samochodów. I ten klimat!
Zlot potrwa do niedzieli. Podczas trzydniowej imprezy przewidziano szereg innych atrakcji, m.in. pokaz pojazdów militarnych czy koncerty. Wstęp na wydarzenie jest płatny. Bilety można nabyć w kasach znajdujących się przy wejściu.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?