Do zdarzenia doszło w poniedziałek w Krapkowicach. Według naszego informatora, właściciel jednego z kantorów w Krapkowicach miał wracać samochodem po pracy z utargiem.
W pewnym momencie okazało się, że w jednym z kół nie ma powietrza. Mężczyzna zatrzymał się i poszedł po pomoc. Wówczas nieznani sprawcy mieli wybić szybę w aucie i zabrać z gotówkę.
Jakiś czas później policjanci znaleźli na obrzeżach Krapkowic spalonego opla astrę. To prawdopodobnie nim złodzieje przyjechali do miasta. Potem przesiedli się do innego samochodu i odjechali.
Policja nie chce nic mówić o zdarzeniu.
- Nie potwierdzam żadnej z tych informacji, dla dobra śledztwa nic nie mogę powiedzieć w tej sprawie - mówi starszy aspirant Karol Brandys z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Jak budować dobre relacje z ludźmi? #ZROZUM