Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zgrzyt na opozycji. Mniejszość Niemiecka ze swoim kandydatem do Senatu. Starosta Henryk Lakwa powalczy z Piotrem Woźniakiem i kandydatem PiS

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Pomimo wystawienia w Opolu własnego kandydata lider Mniejszości Niemieckiej Rafał Bartek udzielił poparcia Beniaminowi Godyli, który będzie ubiegał się o reelekcję na wschodzie Opolszczyzny.
Pomimo wystawienia w Opolu własnego kandydata lider Mniejszości Niemieckiej Rafał Bartek udzielił poparcia Beniaminowi Godyli, który będzie ubiegał się o reelekcję na wschodzie Opolszczyzny. Kolaż NTO
Mniejszość Niemiecka wystawi swojego kandydata w wyborach do Senatu. Oznacza to, że starosta opolski Henryk Lakwa powalczy o mandat z kandydatem tzw. zjednoczonej opozycji Piotrem Woźniakiem z Lewicy i kandydatem PiS-u, który nie został jeszcze oficjalnie ogłoszony.

Lewicowy kandydat solą w oku dla Mniejszości Niemieckiej

W okręgu obejmującym miasto Opole i powiat opolskim kandydatem wyłonionym przez sojusz jest Piotr Woźniak z Lewicy. Opozycja liczyła, że jedynym jego kontrkandydatem będzie polityk PiS. Okazało się jednak, że zakusy na zdobycie mandatu senatora ma także Mniejszość Niemiecka, która do paktu senackiego się nie przyłączyła.

- Jako Mniejszość Niemiecka mamy program, w którym są wyartykułowane nasze wartości, żaden jednak ze znanych nam kandydatów startujących z konkurencyjnych ugrupowań w tym okręgu nie identyfikuje się w pełni z naszym programem, a tym samym z wartościami w nim zawartymi - tłumaczy poseł MN Ryszard Galla.

W ten sposób Henryk Lakwa, samorządowiec z wieloletnim doświadczeniem i od ćwierć wieku, nieprzerwanie pełniący funkcję starosty opolskiego włączył się w polityczny bój o mandat senatora z Opola.

- Rozpoczynałem pracę społeczną od szczebla gminy. Moją motywacją zawsze było by mieszkańcy naszej ziemi mogli godnie żyć i się rozwijać. Od początku jestem związany z lokalną społecznością. Obecnie widzę jak bardzo próbuje się scentralizować nasz region i cały kraj, jak zabiera się samorządom możliwość podejmowania podstawowych decyzji. Jak kawałek po kawałku, coraz bardziej zmniejsza się fundusze, które pozwalają na remonty dróg, wspieranie szkół czy przedszkoli, czy na działania na rzecz seniorów. To wzbudza we mnie głęboki sprzeciw – mówi Lakwa.

Piotr Woźniak będzie zabiegał o głosy mniejszości niemieckiej

Decyzją MN zdziwiony jest Piotr Woźniak, który tłumaczy, że Mniejszość Niemiecka powinna raczej wspierać opozycję demokratyczną, która dąży do zwiększenia praw mniejszości narodowych w Polsce.

- Paradoksalnie głos oddany na kandydata mniejszości niemieckiej może zwiększyć szanse kandydata z obozu Prawa i Sprawiedliwości – ocenia Woźniak.

Polityk lewicy podkreślił również, że szanuje wszystkich mieszkańców powiatu opolskiego narodowości niemieckiej, jednocześnie wskazując, że jego uwagi dotyczą jedynie decydentów z Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim.

- Szkoda, że MN nie wyciągnęła wniosków z wcześniejszych wyborów, gdy złamała pakt senacki i te wybory w każdym z tych okręgów przegrała – dodał.

Woźniak nawiązuje do wyborów z 2019 roku, gdy w wyborach do senatu z okręgu opolskiego Rafał Bartek z MN przegrał z Markiem Kawą z PiS oraz Danutą Jazłowiecką z PO, którą wsparły pozostałe komitety wyborcze opozycji i to ona zdobyła mandat senatora. Podobnie było we wschodniej części województwa, gdzie Beniamin Godyla z Platformy Obywatelskiej pokonał swoich dwóch kontrkandydatów: Bogdana Tomaszka (PiS) i Romana Kolka (Mniejszość Niemiecka).

Mniejszość Niemiecka nie całkiem wyłamała się z paktu senackiego

Pomimo wystawienia w Opolu własnego kandydata lider Mniejszości Niemieckiej Rafał Bartek udzielił poparcia Beniaminowi Godyli z PO, który będzie ubiegał się o reelekcję na wschodzie Opolszczyzny.

- Senator Godyla wyraził deklarację że będzie wspierał aktywnie poszerzanie samorządności regionalnej i rozwój integracji wspólnoty europejskiej oraz działał na rzecz przywrócenia godzin języka niemieckiego jako języka mniejszości narodowej – tłumaczy Rafał Bartek.

Ostatni okręg wyborczy do senatu na Opolszczyźnie obejmuje powiaty prudnicki, nyski, brzeski, namysłowski, kluczborski. Na tę chwilę jedynym kandydatem jest wieloletni parlamentarzysta Tadeusz Jarmuziewicz z Platformy Obywatelskiej. Mniejszość Niemiecka na tę chwilę nie udzieliła poparcia Jarmuziewiczowi, ani nie podjęła decyzji, czy wystawi tam swojego kandydata.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zgrzyt na opozycji. Mniejszość Niemiecka ze swoim kandydatem do Senatu. Starosta Henryk Lakwa powalczy z Piotrem Woźniakiem i kandydatem PiS - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na krapkowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto