Krapkowicka policja ustaliła, że 39-letni mieszkaniec Gogolina, który w środę wieczorem spowodował wypadek na drodze wojewódzkiej 415 w Dąbrówce Górnej pod Krapkowicami, jechał bez prawa jazdy, za to z trzema aktywnymi zakazami sądowymi dotyczącymi prowadzenia pojazdów mechanicznych. Wydały je sądy w Strzelcach Opolskich i Katowicach.
- Pomimo tego wsiadł jednak do samochodu łamiąc przepisy i doprowadził do wypadku - mówi aspirant sztabowy Jarosław Waligóra z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach.
Według ustaleń funkcjonariuszy kierowca peugeota partnera chciał wyprzedzić jadący przed nim pojazd, najechanie na krawężnik, stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w betonową latarnię. Na koniec samochód jeszcze przekoziołkował.
39-letni kierowca i 27-letni pasażer, mieszkaniec Krapkowic, ze złamaniami trafili do szpitala w Opolu.
- Teraz za spowodowanie wypadku i kierowanie samochodem wbrew zakazowi sądowemu, mężczyzna usłyszy kolejne zarzuty - dodaje Jarosław Waligóra.
Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też: Wypadek pod Zalesiem Śląskim. Kierowca cudem przeżył
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?