Wybrano imiona dla małych tygrysów. W zoo w Opolu ogłoszono wyniki konkursu

W sierpniu w ogrodzie zoologicznym w Opolu na świat przyszły trzy tygrysy. Ogłoszono konkurs na imiona dla dzikich kociaków. Komisję tworzyli przedstawiciele zoo i ratusza. Wpłynęło 1450 zgłoszeń, z których stworzono listę 650 imion.

Zgodnie z regulaminem imiona musiały zaczynać się na literę „o”. Oceniana była oryginalność i pomysłowość. Największą popularnością cieszyły się imiona: Orion, Olaf i Odys. Jednak żadne z nich nie zostało nadane. Jury musiało znaleźć klucz wyboru.

Jak tłumaczy Krzysztof Kazanowski, główny specjalista ds. hodowlano-dydaktycznych opolskiego zoo, wszystkie imiona pochodzące od nazwy miasta zostały odrzucone, ponieważ wszystkim tygrysom urodzonym w Opolu automatycznie nadaje się pierwszy człon imienia „Opol”.

- Ta nazwa już jest z automatu nadana - wyjaśnia Krzysztof Kazanowski i dodaje: - W związku z tym, że jesteśmy ogrodem zoologicznym położonym na wyspie otoczonej przez Odrę, wpadliśmy na pomysł, żeby nazwę wziąć od naszej rzeki.

Laureatką konkursu została Joanna Wojdyła, która zgłosiła imię Odraj. W nagrodę otrzymała całoroczny karnet do opolskiego zoo.

Drugie imię to Odris. Nagroda ex aequo w postaci jednorazowego karnetu rodzinnego na zwiedzanie zoo z przewodnikiem powędrowała do Pawła Galli i Alicji Marszołek-Żerek. Trzecim imieniem jest Odrus. Propozycja pochodzi od Henryki Mikoszy. Nagrodą również jest wejściówka na rodzinny spacer po ogrodzie. Komisja przyznała także 10 wyróżnień.

Małe tygrysy z Opola na pierwszy rzut oka są identyczne. Pracownicy zoo odróżniają je po drobnych szczegółach.

- Jeden ma kropkę na prawej łapie, drugi ma kropkę na nosie. Trzeci nie ma znaków szczególnych, ale wyróżnia się zachowaniem. Jest najbardziej wycofany z całej trójki – wyjaśnia kierownik sekcji dużych kotów w opolskim zoo Maciej Kempa i zaznacza, że koty rozwijają się bardzo dobrze.

- Za dwa dni tygrysy skończą trzy miesiące. Dokazują bardzo. Bawią się cały czas. Od miesiąca spożywają mięso, ale wciąż spożywają mleko matki. Wczoraj miały drugie szczepienie - informuje Maciej Kempa.

Jeżeli nie wystąpią negatywne skutki poszczepienne, młode tygrysy być może już w przyszłym tygodniu zostaną zaprezentowane odwiedzającym w pawilonie dużych kotów. Na wybieg zewnętrzny najpewniej zostaną wypuszczone dopiero wiosną.