Policjanci z Katowic prowadzili dzisiaj akcję "Trzeźwy poranek".
O godz. 6.40 na ul. Dobrego Urobku zatrzymali do rutynowej kontroli osobową skodę. Okazało się, że kieruje nią Przemysław N. - wicekomendant policji w Krapkowicach, który wcześniej pełnił również ważną funkcję w V komisariacie w Katowicach.
Policjanci z drogówki potraktowali funkcjonariusza jak każdego innego obywatela każąc mu dmuchać w alkomat. Badanie wykazało, że Przemysław N. miał 0,25 mg alkoholu w wydychanym powietrzu, czyli około pół promila.
Funkcjonariusze po chwili powtórzyli badanie. W międzyczasie wicekomendant zdążył już nieco wytrzeźwieć, bo alkomat pokazał 0,2 mg alkoholu w wydychanym powietrzu (w przeliczeniu to ok. 0,4 promila)
W związku z popełnionym wykroczeniem policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy - informuje Agnieszka Żyłka z policji w Katowicach. - Skierowali także wniosek do sądu o ukaranie.
Funkcjonariuszowi grozi teraz kara aresztu albo grzywny od 50 do 5000 złotych, a także zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo może się spodziewać poważnych problemów w pracy.
Wobec funkcjonariusza wszczęte zostało postępowanie administracyjne w sprawie zwolnienia ze służby - mówi Marzena Grzegorczyk, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu. - Nie ma przyzwolenia na takie zachowanie w naszych szeregach.
Przemysław N. był doświadczonym funkcjonariuszem z 20-letnim stażem. Na stanowisko zastępcy komendanta krapkowickiej policji został mianowany z początkiem października 2019 roku. Wcześniej pracował m.in. w prewencji i pionie kryminalnym. Był także bardzo dobrze wyszkolony - działał m.in. jako instruktor spadochronowy.
Sam nie tolerował pijanych kierowców - dla przykładu w 2016 roku osobiście ścigał 18-letniego kierowcę peugeota, który wykonywał na ulicy niebezpieczne manewry. Wicekomendant jechał za młodym mężczyzną i zablokował jego auto. Wezwał wtedy na miejsce policyjny patrol, który sprawdził stan trzeźwości mężczyzny. Badanie alkomatem wykazało, że 18-latek miał 0,24 promila alkoholu w organizmie.
Próbowaliśmy dzisiaj skontaktować się z wicekomendantem, ale nie odebrał swojego służbowego telefonu. Jak ustaliliśmy Przemysław N. nie pojawił się dzisiaj w krapkowickiej jednostce.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?