To jedno z ważniejszych i najbardziej ruchliwych skrzyżowań w mieście. Ulica Księdza Koziołka, która jest częścią trasy wojewódzkiej nr 409 umożliwia dojazd m.in. do centrum Krapkowic i Gogolina. Z kolei ulica 3 Maja prowadzi w kierunku Otmętu.
Gmina Krapkowice kilka lat temu przeprowadziła szeroką analizę tego dlaczego w mieście powstają gigantyczne korki. Z obserwacji wyszło wtedy, że problemem (poza tylko jednym mostem na Odrze) jest przepustowość skrzyżowań. W związku z tym gmina we współpracy z Zarządem Dróg Wojewódzkich zaczęła przerabiać klasyczne skrzyżowania na ronda. Ta sztuka udała się w dwóch innych, newralgicznych miejscach.
W przypadku skrzyżowania ulic Ks. Koziołka i 3 Maja nie była możliwa praktycznie żadna zmiana, bo droga w tym miejscu biegnie bardzo blisko domostw.
W związku z tym gmina zdecydowała, że kupi jedną z nieruchomości, której działka znajdowała się najbliżej krawędzi jezdni (ok. pół metra), a następnie wyburzy stojący tam dom.
- Była to opuszczona nieruchomość, która popadała w ruinę - mówi Andrzej Brzezina, wiceburmistrz gminy. - Prace rozbiórkowe dobiegają już końca.
Wyburzenie ruiny poprawiło w tym miejscu widoczność. Teraz Zarząd Dróg Wojewódzkich ma zaprojektować skrzyżowanie na nowo.
Za zakup nieruchomości i jej wyburzenie gmina zapłaciła ok. 131 tys. zł. W tej cenie wykonawca zobowiązał się ponadto do przeniesienia na cmentarz krzyża, który stał na rzeczonej działce.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?