Protest Wolnych Polaków zorganizowano w związku z siłowym przejęciem mediów publicznych. Mieszkańcy województwa opolskiego mobilizowali się na wyjazd do stolicy od trzech tygodni. Autokary organizowano w każdym mieście powiatowym. W sumie autobusami pojechało w czwartek 11 stycznia grubo ponad pół tysiąca osób, kilkaset dodatkowo prywatnymi samochodami.
- Zima nam niestraszna. Jest minus 15 stopni Celsjusza. Pomimo mrozu i chłodu jedziemy w pełnym składzie – przekazała w mediach społecznościowych Katarzyna Kukolka-Bogocz, szefowa kędzierzyńskich struktur koła Gazety Polskiej i jednocześnie miejska radna Prawa i Sprawiedliwości.
Uczestnicy obawiali się na trasie wzmożonych kontroli policji, ale zdecydowana większość z nich dotarła na miejsce zbiórki przed godziną 16.00. Część jeszcze w trasie, za pośrednictwem mediów społecznościowych, wyrażała mieszane uczucia dla decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, który poinformował, że podjął kolejną procedurę ułaskawieniową wobec osadzonych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Zdaniem części uczestników nie powinien był jej podejmować, bo w mocy prawnej jest jego akt łaski z 2015 roku. To - zdaniem części uczestników wyjazdu - pokazanie słabości głowy państwa.
- Ta decyzja nie osłabi jednak naszego oporu wobec aktualnej władzy, która przejmuje media niezgodnie z prawem i podporządkowuje je swojej narracji niszcząc pluralizm w Polsce – mówił pan Tomasz, jeden z uczestników.
Na Proteście Wolnych Polaków według organizatorów miało się zjawić nawet 300 tysięcy osób. Zgromadzenie rozpoczęło się o godzinie 16.00. Uczestnicy mają ze sobą biało-czerwone flagi, część grafiki z hasłem "Solidarni z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem" oraz banery z hasłami krytykującymi premiera Donalda Tuska.
Przed budynkiem Sejmu uczestnicy protestu skandowali hasła: "Przecz z Tuskiem"; "Bóg, Honor, Ojczyzna"; "Wolne Media" a także "Konstytucja" i "Republika".
Z kolei warszawski ratusz przekonuje, że na manifestacji jest nie więcej, niż 35 tysięcy osób.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?