- Sytuacja na rynku pracy stabilizuje się do stanu sprzed pandemii – mówiła Renata Cygan. – W porównaniu do poprzedniego półrocza liczba bezrobotnych w województwie opolskim spadła o 13 procent. Natomiast jeżeli chodzi o zwolnienia grupowe, to 27 osób zostało zwolnionych z firmy dziewiarskiej w powiecie kluczborskim, która jest przeznaczona do likwidacji.
Stopa bezrobocia też spadła. Na koniec czerwca wyniosła 5,6 proc. i na tym samym poziomie utrzymywała się również w lipcu i sierpniu.
- Jest to też spadek do poprzedniego półrocza o 0,8 procenta – informowała wiceszefowa WUP.
Bezrobocie spadło we wszystkich powiatach Opolszczyzny. Najwyższy spadek miał miejsce w powiatach nyskim (1,4 proc.), kędzierzyńsko-kozielskim i głubczyckim. Natomiast najniższy zanotował powiat namysłowski – tylko o 0,1 proc.
- Jeśli popatrzymy na stopę bezrobocia, to na pierwszym miejscu dotąd zwykle utrzymywał się powiat głubczycki czy prudnicki, a w omawianym czasie był na nim namysłowski i utrzymał to miejsce w lipcu i sierpniu ze stopą aż 8,6 procenta – mówiła Renata Cygan.
Po przeciwnym biegunie, z najniższym bezrobociem jest Opole, a także są powiaty strzelecki, oleski i krapkowicki.
- Z kolei jeśli popatrzymy na dynamikę spadku bezrobocia, to najwyższa była w Strzelcach Opolskich, a najniższa w Namysłowie, gdzie z rejestrów bezrobotnych ubyło tylko 15 osób porównując półrocze do półrocza – informowała zastępczyni dyrektora WUP.
Wśród bezrobotnych, a zwłaszcza tych długotrwale bezrobotnych, dominują kobiety. W czerwcu br. stanowiły 57,4 proc. zarejestrowanych w pośredniakach w województwie opolskim.
- Jest to wzrost do czerwca ubiegłego roku aż o 1,2 procenta – mówiła Renata Cygan.
Najwięcej bezrobotnych kobiet jest w powiatach krapkowickim (65,3 proc. ogółu zarejestrowanych) i oleskim (62,4 proc.). Natomiast najmniej w nyskim (ok. 53,1 proc.).
Z kolei jeśli chodzi o liczbę ofert, które w pierwszym półroczu wpłynęły do urzędów pracy w województwie opolskim, to było ich mniej w porównaniu rok do roku.
- Ale tylko około 30 procent ofert z rynku pracy wpływa do urzędu – wyjaśniała Renata Cygan. – Ofert dla specjalistów czy kadry zarządzającej w urzędach pracy praktycznie nie ma. Są one raczej kojarzone z ofertami prac prostych.
Najwięcej ofert pracy przybyło w Opolu, natomiast w powiatach liczba ofert pracy spadła, za wyjątkiem Głubczyc.
- To głównie za sprawą producenta okien z Raciborza, który w urzędzie pracy w Głubczycach złożył 300 ofert pracy – informowała wicedyrektor WUP. – Niestety, najprawdopodobniej ich nie zrealizujemy, bo nie ma chętnych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?