Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Epidemia koronawirusa. Głubczyce i Kluczbork mogą trafić do żółtej strefy. Duży wzrost zakażeń w dwóch powiatach

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Lukasz Gdak
W ostatnich dniach gwałtownie wzrosła liczba nowych przypadków koronawirusa w tych dwóch powiatach. Ministerstwo Zdrowia ostrzega, że może to oznaczać dodatkowe obostrzenia dla mieszkańców.

Resort przypisuje powiaty do stref oznaczonych kolorami, żeby kontrolować rozwój epidemii. Strefy są trzy: zielona, żółta i czerwona - w zależności od tego, ile osób jest chorych na terenie danego powiatu.

Jeśli nowych zachorowań było powyżej 12 na 10 tys. mieszkańców, wtedy powiat zaliczany jest do czerwonej strefy (obecnie nie ma takich w kraju), a jeśli między 6 a 12 na 10 tys., to do żółtej strefy (obecnie powiaty: limanowski, tatrzański i gostyński).

Jest jeszcze jeden kolor - niebieski. Resort oznacza nim powiaty, w których gwałtownie rośnie liczba zachorowań i są zagrożone dodatkowymi obostrzeniami. Na tej liście znalazły się powiaty: kluczborski, głubczycki, nowotarski, aleksandrowski i myślenicki.

Jeśli „awansują” do żółtej strefy, to będzie to oznaczać dodatkowe obostrzenia dla mieszkańców.

Restauracje będą musiały ograniczyć liczbę przyjmowanych klientów (do 1 osoby na 4 mkw), miejsca na widowni podczas imprez będą ograniczone do 25 proc. pojemności sali, a na weselach będzie się mogło bawić maksymalnie 100 gości.

Tymczasem w powiecie głubczyckim wczoraj odnotowano kolejnych 8 zachorowań. Ostatnie przypadki pochodzą z typowo lokalnych ognisk zakaźnych - koronawirusa wykryto wśród gości weselnych, w przedszkolu w Baborowie i w jednym ze sklepów.

Trzymamy rękę na pulsie - zapewnia Piotr Soczyński, starosta głubczycki. - Mieszkańcy, którzy mieli kontakt z zarażonymi, zostali objęci kwarantanną. Liczymy, że uda się wygasić lokalne ogniska i ostatecznie powiat głubczycki nie trafi do żółtej strefy.

Takie same nadzieje ma Mirosław Birecki, starosta powiatu kluczborskiego. Jak przekonuje, przemawia za tym statystyka. W tej części województwa największe ognisko zakaźne znalazło się w DPS-ie w Gierałcicach, gdzie zachorowało już łącznie 64 osób (zarówno pensjonariusze, jak i personel). 7 osób trafiło do szpitala ze względu na wiek i choroby współistniejące.

Wczoraj 22 pensjonariuszy z DPS-u w Gierałcicach i 1 opiekunka dołączyły do grona ozdrowieńców - mówi Mirosław Birecki. - A zapowiada się, że w najbliższych dniach będzie lepiej, bo większość pensjonariuszy przechodzi chorobę bezobjawowo, bez kaszlu i gorączki.

Ministerstwo Zdrowia aktualizuje listę stref raz w tygodniu.

Od początku epidemii na Opolszczyźnie wykryto 1851 przypadków koronawirusa. 70 osób z tej grupy zmarło. We wtorek odnotowano 3 kolejne zgony.

W szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu zmarła 66-latka pochodząca z powiatu brzeskiego oraz kobieta w wieku 90 lat pochodząca z powiatu opolskiego. Z kolei w Szpitalu Miejskim nr 4 w Gliwicach zmarła w wieku 82 lat kobieta pochodząca z powiatu głubczyckiego. Te osoby były obciążone chorobami współistniejącymi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kluczbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto