W środę po południu kierowca samochodu dostawczego, na jednym z krapkowickich osiedli, w trakcie cofania potrącił starszą kobietę i czteromiesięczne niemowlę. Na miejsce została wezwana kareta pogotowia i policyjny patrol.
Sierżant sztabowy Joanna Jesse i starszy posterunkowy Dominika Hankus, które przyjechały jako pierwsze, pomogły rannemu dziecku na miejscu, ale zdając sobie sprawę, że czas ma tu kluczowe znaczenie dla życia i zdrowia malca, na sygnałach zawiozły go do szpitala w Krapkowicach. Niemowlę miało m.in. rany główki. Towarzyszyła im mama chłopca, która w międzyczasie przyszła na miejsce zdarzenia.
Ostatecznie chłopczyk trafił pod opiekę lekarzy z Opola. Na szczęście jego życiu i zdrowiu nic nie zagraża. - Dziś już wiemy, że mały Antoś spędzi święta w domu - mówi sierżant sztabowy Dariusz Świątczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
W związku z tą sytuacją, 29-letni mieszkaniec Nysy - kierowca dostawczego fiata - stracił swoje prawo jazdy. Teraz policjanci z Krapkowic zajmują się wyjaśnieniem okoliczności tego zdarzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?